Pojazdy na akumulator budzą różne emocje. Jedni uważają, że to fanaberia rodziców, inni, że super prezent dla dziecka.
Pojazdy na akumulator stają się jednak coraz bardziej popularne. Nie jest to tania zabawka, więc najczęściej auta dla dzieci kupowane są w prezencie na roczek, urodziny, Dzień Dziecka czy Boże Narodzenie. Czy warto inwestować pieniądze w tego typu zabawkę? A jeśli już się zdecydujecie to jaki pojazd wybrać?
Droga zabawka?
Pierwsze auto na akumulator Krzyś otrzymał na roczek. Nie był to tani prezent, więc złożyło się na niego kilka osób. Jeep, który wybraliśmy był dość spory i kupiony z myślą również o późniejszych latach. Pewnie, że ktoś powie „droga zabawka”, ale biorąc pod uwagę fakt, że dziecko będzie z niej korzystać przez 2,3, a nawet 4 lata w zależności jaki pojazd wybierzecie to wcale nie są wielkie koszty. Przedział cenowy tego typu pojazdów jest w granicach od ok. 200 zł w górę, więc można kupić także tańsze wersje.
Ale czy warto?
Zdecydowanie tak! Przecież nie wszystkie zabawki, które fundujemy dziecku muszą być edukacyjne, rozwijające jego intelekt czy kreatywne. Dziecko potrzebuje także takich zabawek, które po prostu sprawiają radość. Takie są właśnie motorki na akumulator, jeepy, quady elektryczne, traktorki i inne auta dla dzieci. Po prostu bawią i cieszą dzieci, a czas spędzony na zabawie z pewnością nie jest stracony. Maluchy uwielbiają zabawy na świeżym powietrzu! Pojazdy na akumulator sprawdzą się zarówno dla chłopców, którzy często już od najmłodszych lat stają się fanami motoryzacji, ale także dla dziewczynek, które ucieszy jazda samochodzikiem czy motorkiem.
Jak wybrać odpowiedni pojazd?
W zeszłym roku Krzyś dostał quada elektrycznego. Już od dawna potrafił samodzielnie sterować poprzednim samochodem, więc z większym i szybszym pojazdem na akumulator świetnie sobie dał radę. Quad, który aktualnie posiadamy zdecydowanie nie sprawdziłby się jako prezent na roczek. Dlatego warto zastanowić się jaki konkretnie rodzaj elektrycznego autka wybrać.
Dla malucha rocznego, czy nieco starszego zdecydowanie samochodzik, który ma oparcie i możliwość zapięcia pasów oraz pilota za pomocą, którego to rodzice przejmą kontrolę nad sterowaniem. Warto też zwrócić uwagę na prędkości autka, które zaczynają się od 2km/h do 6km/h.
Starsze dzieci 3-4 latki świetnie poradzą sobie same sterując pojazdem, więc nie musi on posiadać pilota. W zależności od naszego budżetu możemy wybrać motory, quady, samochody czy nawet traktory na akumulator z jednym lub dwoma silnikami (dzięki temu dziecko ma możliwość wyboru dwóch prędkości) oraz z różnymi mocami akumulatorów. Dodatkowo większość pojazdów ma gadżety typu melodyjki, światła czy nawet możliwość podłączenia własnych nośników pamięci z muzyką. Auta dla dzieci z wyższej półki cenowej bardzo przypominają oryginalne samochody i ich wyposażenie jest zdecydowanie lepsze – wskaźniki naładowania akumulatora, składane lusterka i miękkie siedzenia.
Argumenty na „nie”
Mogłabym napisać, że cena, ale jak już wcześniej wspomniałam biorąc pod uwagę fakt, że jest to jednorazowy wydatek na kilka lat nie jest ona wcale zbyt wysoka. Zdecydowanie argumentem na „nie” może być wielkość pojazdu. Nie każdy ma miejsce na przechowywanie nawet „małego” motorka. Auta dla dzieci to super sprawa, ale jeśli chcesz sprawić komuś taki prezent warto najpierw skonsultować go z rodzicami dziecka czy mają warunki i możliwość przechowywania go.