Moczenie nocne u dzieci mogą wywoływać czynniki genetyczne, fizjologiczne lub psychologiczne. Kiedy należy udać się z tym problemem do lekarza?
Moczenie nocne u dzieci często bywa źle oceniane przez rodziców i lekceważone. 30 maja obchodzony był Światowy Dzień Moczenia Nocnego. Ten problem dotyczy także bezpośrednio nas. Choć pieluchy u Krzysia pozbyliśmy się już dwa lata temu, synek nadal moczył się w nocy. W związku z tym nie pożegnaliśmy pieluchy na noc. Cały czas żyłam sobie w przekonaniu, że ma czas i w końcu się uda i pozbędziemy się jej. Niestety kolejne próby, mówienie, tłumaczenie czy nawet budzenie w nocy i zaprowadzanie do toalety nie wiele pomogły. Dowiedziałam się o akcji Suchy Poranek mającej na celu uświadamianie rodziców, że problem z moczeniem nocnym ma często podłoże genetyczne, psychologiczne czy fizjologiczne.
Moczenie nocne to nieświadome oddawanie moczu w trakcie snu, występujące u dzieci, które zakończyły już trening czystości lub ukończyły pięć lat. O moczeniu nocnym mówi się, gdy objawy pojawiają się częściej niż dwa razy w tygodniu. Problem ten występuje u ok. 100 mln ludzi, a w Polsce dotyczy prawdopodobnie ok. 300-400 tys. osób. Częstość występowania moczenia nocnego z reguły maleje wraz z wiekiem (3-4 lata).
Rodzice często popełniają błędy pogłębiając tylko stres u dziecka. Krzyczenie i wściekanie się o kolejne zmoczone prześcieradło, straszenie i inne tym podobne działania zdecydowanie nie są dobrym krokiem. Jeśli Wasze dziecko ma takie dolegliwości to warto je skonsultować z lekarzem zamiast dorzucać mu dodatkowych negatywnych emocji. Dla dziecka to też nie jest komfortowa sytuacja, a często wręcz wstydliwa. Zazwyczaj to przez moczenie nocne pojawiają się zaburzenia emocjonalne, a nie na odwrót.
Rodzicu! Jeśli uważasz, że ten problem dotyczy także Twojego dziecka koniecznie zajrzyj na stronę suchyporanek.pl . Dowiesz się jak przygotować się do wizyty u lekarza i co warto wcześniej zaobserwować. W prowadzeniu zapisów pomoże Ci bezpłatna aplikacja, którą możesz tam pobrać.