Jak szybko zrobić pociąg z papieru? Właściwie to chodzi mi o wagoniki, bo lokomotywą, która ciągnie pociąg był Krzysiu.
Kartki z bloku technicznego, nożyczki, klej, sznurek i można działać. Zgięłam najpierw każdą kartkę delikatnie na pół żeby ustalić środek, a następnie z każdej strony zagięłam boki tak, aby były równe ze środkiem. Można użyć linijki aby wymierzyć to równo, ale nasza gdzieś zaginęła. Zrobiłam kilkucentymetrowe nacięcia na każdym łączeniu boków i zagięłam je oraz przykleiłam. Powstały takie kartoniki. Wykonałam nożyczkami małe otworki, przez które przeciągnęłam sznurek i w ten sposób połączyłam wagoniki ze sobą. Krzysiu wkładał w wagoniki różne zabawki i przedmioty i jeździł po pokojach. „Ciuch, ciuch…jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka…” – śpiewał sobie podczas zabawy. Wykonanie mega szybkie, a zabawa dla dziecka wspaniała. Nie od dziś wiadomo, że dzieci cieszą nawet proste rzeczy i zabawy.
Myślę o zakupie nowej torebki. Strasznie nie lubię ich zmieniać. Kiedy już jakaś mi się spodoba noszę ją miesiącami. Wkurza mnie przepakowywanie wszystkiego do nowej. Wiem, że wiele kobiet codziennie nosi inną torebkę, ale ja chyba bym szału dostała gdybym miała codziennie wszystkie te „niezbędne” rzeczy przekładać. Bądź co bądź od czasu do czasu trzeba coś zmienić. Fajne torebki widziałam tutaj: http://shoe-mania.pl/torebki-damskie jednak nie wiem co by mąż powiedział na taki zakup, bo niektóre ceny powalają. Teraz na lato marzy mi się jakaś wielka torba żeby dużo pomieściła, zwłaszcza jak się idzie np. na plaże. A Wy lubicie zmieniać torebki? Często to robicie?