Dzień jak co dzień czyli co tam u nas słychać

Dzień jak co dzień czyli co tam u nas słychać

Dzień jak co dzień czyli co tam u nas w ciągu dnia się dzieje. Zdjęcia nadal kiepskie aparat w telefonie odmówił posłuszeństwa, z góry przepraszam.

DSC_0014

Gimnastyka? Jasne! Matka czasu i chęci na ćwiczenia nie ma, ale mały akrobata jak najbardziej. Pomysły ma takie, że czasem głowa boli. Codziennie coś kombinuję i wymyśla.

DSC_0015

dzień jak co dzień

Targowisko –  tutaj jesteśmy codziennie. Kilka kroków od naszego domu. Do południa stoją tu namioty targowe, ale już po południu Krzyś ma pole do popisu swoim rowerkiem czy dżipem na akumulator. Uwielbia biegać wieczorem pod zadaszeniem, w którym zmieniają się kolory świateł.

DSC_0025(2)

DSC_0027

DSC_0064

Oczywiście w ciągu dnia zalicza jeszcze jedną drzemkę ok. 1-2 godz. żeby mieć energię na dalsze zabawy.

DSC_0012

DSC_0023

Uwielbia bawić się klockami Lego Duplo. Budujemy wspólnie różne domki, albo wieże. Póki co mamy dwa zestawy, ale w przyszłości pewnie je powiększymy o nowe. Powiem Wam w sekrecie, że nawet ja lubię się nimi bawić i często jestem inicjatorką tej zabawy.

DSC_0024

DSC_0039

DSC_0041