Dziecko na wsi

Dziecko na wsi
Hej.
Dziś zgrywałam zdjęcia z telefonu i znalazłam kilka fotek z wypadu na ognisko do znajomych. Byliśmy tam na początku września. Niestety zdjęć nie mam zbyt wielu, bo odkąd ostatnim razem zepsuła mi się karta pamięci nie kupiłam jeszcze nowej. Także mam ograniczone miejsce na zdjęcia w telefonie. Krzysiu był zachwycony traktorami i świnkami. Żałuję, że nie porobiłam zdjęć ogniska. Jednak mój Synek był tak wszystkim zainteresowany, że musiałam mieć oczy dookoła głowy. Dla dziecka z miasta pobyt na wsi jest czasem lepszy niż jakiś wypad do zoo 😉

 

 

Na widok świnek Krzysiu wołał ciągle „Aja, aja” i chciał je pogłaskać, więc znajoma przyniosła mu małego łaciatego prosiaczka, którego mógł sobie pogłaskać.

 

 

 

 

 

 

 

Ognisko było bardzo udane. Dziecko szczęśliwe, dzień pełen wrażeń 🙂
Idę szukać pomysłu na tort urodzinowy dla mojego Krzysia, bo choć 2 latka skończy dopiero w grudniu chciałabym mieć już jakiś pomysł i wzór 🙂
Pozdrawiam