Jak zrobić domowy piasek? Przepis jest bardzo prosty, a zabawa świetna. Choć pewnie bardziej do wykorzystania zimą, kiedy dzieci nie mają możliwości korzystania z piaskownicy na świeżym powietrzu.
My bawiliśmy się tak wczoraj. Wystarczy mąka i olej. Według przepisu najlepiej użyć 8 szklanek mąki i jedną szklankę oleju. Ja zrobiłam to trochę „na oko” i wyszła nam bardziej masa piaskowa niż piasek, ale mimo to świetnie się bawiliśmy. Taki piasek świetnie się klei i łączy ze sobą. To jakby mokry piasek, który nie wysycha. Użyliśmy szklanek i kieliszka jako foremek. Krzysiowi najbardziej podobało się rozcinanie zamków. Później zrobił kulki i bałwana. Przestawiał też i układał poszczególne elementy, gdyż były one dość 'zbite”, nie rozpadały się tak szybko jak zwykły piasek. Na końcu zrobiliśmy jeszcze z piasku drogę dla traktora. Piasek jest fajny, miły w dotyku. Zabawa wspaniała. Ja schowałam piasek do pojemnika tupperware i mamy zamiar się nim jeszcze pobawić.
W weekend poprzestawiałam trochę meble w pokoju, zrobiłam też porządki z Krzysia zabawkami. W ten sposób zrobiło się o wiele więcej miejsca. Część zabawek wylądowała w piwnicy, bo i tak się już nimi nie bawił, są raczej z przeznaczeniem dla mniejszych dzieci. Kilka większych aut wylądowało na działce, bo takie duże zabawki lepiej sprawdzają się w ogrodzie niż w małym pokoju, gdzie tylko zabierały miejsce. Porządki w szafkach spowodowały, że wygospodarowało się miejsce na schowanie klocków Krzysia, które wcześniej były „na widoku”. Chciałabym jeszcze ogarnąć korytarz. Teraz latem nie ma tam aż takiego problemu, ale zimą czasami na wierzchu leży po kilka par butów każdego z domowników. Przydałaby się jakaś szafka na buty np. http://erabox.pl/szafka-na-buty, ale zastanawia mnie jak taka szafka wygląda. My mamy dużą szafę w korytarzu i tam przechowujemy buty, ale zimą wkładać np. wilgotne czy mokre buty do szafy typu komandor to raczej niezbyt dobry pomysł. Myślę, że metalowa szafka lepiej by się sprawdziła.