Słodki, kuszący i apetyczny zapach. Na tym mogłabym skończyć opis tego olejku.
Jednak rozwinę myśl trochę bardziej. Szczerze mówiąc myślałam, że będzie za mocno czuć wanilię. Jednak się myliłam. Przewaga zapachu truskawki. Ponadto wydawało mi się, że zapach może być „przesłodzony”, wręcz mdlący. Na szczęście moje obawy się nie sprawdziły. Nie męczy mnie ten zapach. Za to jest tak apetyczny, że robię się głodna i mam ochotę na coś słodkiego kiedy go czuję. Testowałam zarówno w kominku, ale także dodałam trochę do świeczki. Miałam w kominku zastygnięty wosk o innym zapachowy nie chciałam go wyciągać, bo jeszcze pachniał i miałam zamiar go jeszcze „odpalić” za kilka dni. Natomiast olejek postanowiłam dodać do zapalonej świeczki. Pachniał mniej intensywnie niż w kominku, ale wyczuwalnie.
Kupić go można TUTAJ. Zapraszam również do zapoznania się z pozostałym produktami w sklepie.
Pozdrawiam